Poduszeczki dwie, obie z haftami, pasują na jaśka 30x30cm.
ta wygląda na większą bo ma lamówkę, nad wszywaniem lamówek muszę jeszcze popracować,ale nie jest źle :)
Mata i dwie podkładki pod talerze, obustronne. Jeśli tęsknimy za latem to wzór w bezludną wyspę ową tęsknotę podsyci na pewno, druga strona jest w kwiaty.
A to już moja chluba i duma :) W końcu moje szydełka doczekały się etui. Tak wygląda zwinięte, kokardka służy za zapięcie.
A to już po rozłożeniu. Jak widać etui jest przyszłościowe, pomieści jeszcze kilka szydełek, które z pewnością wkrótce się pojawią. Na razie mam ich 13 i ciągle mi mało :)
Powstały jeszcze dwie kosmetyczki:
pierwsza w pastelowych różach, przetykana błyszczącą nitką, środek z kieszonką, to czarne to szpulka nici taka 5000m, szpulek tych mieści się 3 :) więc kosmetyczka jest dosyć spora.
A ta powstała z zamków, zdobiona koralikami, wyglądają jak kropelki rosy, bardzo je lubię. W środku zwykła biała podszewka.
Kosmetyczki służą mi głównie do przechowywania nici, szpulek i innych "twórczych drobiazgów".
***
Kolejny post będzie bombkowy. Szydełkowe już są gotowe, decu czekają na lakier.
A tak swoją drogą to nie ma jeszcze grudnia, a ja już większość ozdób choinkowych mam gotową. Zawsze natchnienie przychodziło dwa dni przed Wigilią, a zdarzało się, że i po świętach dopiero robiłam:) podejrzane to moje przyspieszenie, koniec świata jak nic :)
Dziękuję, za wszystkie odwiedziny i komentarze. Miło, że w natłoku codziennych zdarzeń macie czas mnie odwiedzić :)
Ale pracus z Ciebie. Śliczne rzeczy zrobiłaś. Najbardziej podoba mi sie etui, Szalenie przydatna rzecz. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajne te szyte prace. Etui na szydełka świetne! I ja używam kosmetyczki do przechowywania kłębuszków... ;-), a te poduchy z haftami - też mi sie takie marzą
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Etui na szydełka super :)
OdpowiedzUsuńJa w tam tym roku strasznie się napaliłam żeby zrobić bombki na choinkę i skończyło się na jednej, którą robiłam prawie miesiąc, więc dałam sobie spokój. W tym roku nawet nie zabieram się za ozdoby.
Twoje prace są piękne...ja nie mam talentu do szycia
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoab mi się ta pierwsza poduszka.
OdpowiedzUsuńCudowne połącznie haftu z materiałem.
I jaki wysyp innych prac maszynowych.
Gratulacje Lacrima
Precyzyjne szycie nie jest moją mocną stroną, ale kiedyś wykombinuję sobie takie etui na szydełka :) Pierwszy wzorek sama wyszywałaś?
OdpowiedzUsuńTak. haft powstał chyba z m-c temu. Hafciki na drugiej poduszce przeleżały ponad rok w szufladzie :)
UsuńPoduszki super.Ale dla mnie naj.... ta pierwsza:)Etui bardzo fajne, zwłaszcza,że szydełek nigdy zbyt wiele:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ta pierwsza poducha-super! Własnie niemrawo robie coś podobnego, tylko z maszyną do szycia będzie kiepsko.
OdpowiedzUsuńPrzyglądam się i nie mogę uwierzyć jaka jesteś uzdolniona haft,szydełko sznurek,szycie przyłączam sie do dziewczyn pierwsza cudna pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńZaszalałaś:)Piękne szyjątka,ta pierwsza podusia jest śliczna!
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy poszyłaś :) Poduszki, kosmetyczki, podkładki. Najlepsze to etui na szydełka.
OdpowiedzUsuńSuper poduszki ..
OdpowiedzUsuńŚwietne rzeczy!Najlepsze etui na szydełka.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiekne i romantyczne i jets sie do czego przytulic podczas przymrozkow :)
OdpowiedzUsuńo rety, rety! się rozszalałaś z tym szyciem! świetnie Ci poszło :)
OdpowiedzUsuń