Mniejsza jest zrobiona z dwóch nitek, niebieskiej i białej. okazało się, że niebieska barwi więc w efekcie końcowym powstały dwa odcienie niebieskiego. Myślę, że wygląda nawet lepiej niż początkowo z białym, jest mniej pstra a niebieskości ładnie się przenikają.
W trakcie suszenia. Upięta na styropianie, pogoda była piękna. Krochmal sechł w oczach, po godzinie obie były już suche.
I jeszcze kilka ujęć razem :) Tu trochę lepiej widać kolory, zwłaszcza na zdjęciu z flakonem i filiżanką. Dopiero teraz zauważyłam, że górne zdjęcia wyszły w mało naturalnych kolorach
.
A na koniec pytanie. Czy ktoś wie jak zapisać ustawienia, by ciągle był stary interfejs bloggera? bo na razie po każdym logowaniu muszę zmieniać.
Cudeńka, a ile wymagają pracy i cierpliwości, podziwiam.
OdpowiedzUsuńŚliczne serwetki:) Z nici maszynowych to trzeba mieć anielska cierpliwość:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam i pozdrawiam b
piękne, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCacuszka misterne!!!
OdpowiedzUsuńSerwetki piękne!stare ustawienia tzn jak zmienić znajdziesz na blogu Bałaganik Eve Jang :)Pozdrawiam :)))
OdpowiedzUsuńwiem jak zmienić, nie wiem jak to zatrzymać na zawsze.
UsuńFantastyczne serwetki, takie delikatne i cudowne. Podziwiam szczerze:) A tak w ogóle to bardzo ciekawy blog, chyba tu zostanę na stałe:)
OdpowiedzUsuńJAKIE DELIKATNE, śliczności.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne:)
OdpowiedzUsuńPiękne te serwetki, bardzo mi się podobają :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle piękne, delikatne i zapewne pracochłonne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTe serwetki są cudowne!!! I przepięknie są wykonane!!! Pozdrawiam:)))))))
OdpowiedzUsuńPadam z wrażenia!Serwetki są tak piękne,że brakuje mi słowa na określenie tego...A co do starego interfejsa,nie wiem jak to się stało,ale jak zmieniłam z nowego na stary to tak już zostało:):):)
OdpowiedzUsuńSuper są te serwetki. Uważam, że im cieńsza nitka tym fajniejszy efekt. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczne serwety,
OdpowiedzUsuńpozdrowionka:)
Śliczne, zwłaszcza ta duża !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
Kasia
Cudne są! I fajne kolorki... podziwiam
OdpowiedzUsuńObie są śliczne! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo dla mnie wielka radość powitać Cię w gronie moich Obserwatorów. Dziękuję pięknie, że zechciałaś dołączyć :)
OdpowiedzUsuńSerweteczki piękne. Obie! Ostatni rządek tej pierwszej jest mi dziwnie znajomy. Był chyba w jednej z moich dawnych prac, ale musiałabym to sprawdzić :)
Pozdrawiam serdecznie :)
niebieskie serwetki sa przesliczne bardzo mi sie podobaja :) A co do nowego wyglada to ponoc do konca kwietnia maja zmienic na nowy zupelnie
OdpowiedzUsuńNo wspaniałe !!!Takie delikatne!!!!Naprawdę uzdolniona jesteś!!!!
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o blogera to ja zmieniłam i się trzyma ale w sumie ja cały czas jestem zalogowana .Zaraz spróbuję się wylogować
Mój interfejs się trzyma nawet po wylogowaniu .Ale może lepiej zacząć się przyzwyczajać do nowego ,bo faktycznie ma wejść na stałe ;(
UsuńPiękne błękity:)
OdpowiedzUsuńJejku, jakie piękne te delikatności. Nie wiem jak udało Ci się złapać taką cieniutką niteczkę.
OdpowiedzUsuńJesteś tak uzdolnioną wszechstronnie Artystką, że nie wiem co by Tobie sprawiło radość :)
Pozdrawiam serdecznie
E.
super serwetka w pieknym kolorku
OdpowiedzUsuń