Po ostatniej nie udanej próbie odłożyłam szydełko, spakowałam robótkę popatrzyłam na kłębek z końcówką włóczki i ... czym prędzej wzięłam się za robienie nowych pół :)
W efekcie powstała prosta kamizelka. nie jest tak piękna jak była w planach, ale przede wszystkim wygląda jak powinna, jest wygodna i pomimo kroju jak na lalkę całkiem dobrze się układa. Jestem pewna, że następna będzie bardziej ozdobna i może nawet uda mi się bardziej "człowieczy" kształt. Chodzi mi o to by była szersza w biuście i biodrach a węższa w talii :)
Ma nawet kieszonkę :) i ładną falbaneczkę wokół szyi. Jestem z niej bardzo zadowolona :)
A to już piękny szal jaki powstał ze starych pół. ma coś koło półtora metra długości , nić przeznaczoną na jego wykończenie przeznaczyłam na nowe poły więc został w takim stanie jak widać. Myślę, że ostatni rząd też wygląda całkiem fajnie i może tak zostać.
Jest wystarczająco długi, by się nim owinąć jak w kamizelkę.
Tylko spójrzcie czy ten wzór nie jest piękny?
Jest piękny! A i kamizelka fajna:)
OdpowiedzUsuńFana ta kamizelka, układa się ładnie. Szal cudny, wzór faktycznie piękny
OdpowiedzUsuńHa, pisałam,że Ci zrobisz jeszcze kamizelkę???I proszę... w expresowym tempie jest! Brawo!A ten szal jest prześliczny,piękny wzór,bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńFajna kamizelka i wzor piekny
OdpowiedzUsuńŚliczna kamizelka i szal!
OdpowiedzUsuńAż by się chaciało zacząć szydełkować...
OdpowiedzUsuńWpadnij do mnie proszę po wyróżnieie:)
PIękna kamizelka. Zrobiłaś ją na drutach czy szydełku. Wiem laikiem jestem.
OdpowiedzUsuńTwój kocyk mnie zachwycił.
Buziaki
kamizelka wyszla Ci perfekcyjnie jest idealna :) i sale tez sliczne
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kamizelka!!! Ja tym wzorkiem mam zrobiony sweterek i super się nosi:)A szal też jest piękny!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBrawo!! Ty postawiłaś na wielkość. Kurcze, też muszę spróbować! Moje szydełkowe maleństwa przy Twoich to cicha msza żałobna:) W przyszłym tygodniu jadę po włóczki i zabieram się do roboty. Trudno będzie się zdecydować: torba, pled czy szal. Wszystko bym chciała już teraz, zaraz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam w szydełkowym amoku
Tomaszowa
Witaj :)
OdpowiedzUsuńJa z moim sweterkiem trochę sie zawiesiłam - mam do zrobienia jeszcze tylko rękawy, ale strasznie się boję, ze zabraknie mi włóczki :) Ten lęk hamuje moją pracę :)
Pozdrawiam!
Ps. Wysłałam Ci zaproszenie na nowy blog, dostałaś?
Bardzo fajna kamizelka! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńAmelko...cos dlugo Cię nie ma, za dlugo.
OdpowiedzUsuńOdezwij sie.
Buziaki
Bardzo fajna kamizeleczka.Taka wiosenna:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie