Obserwatorzy

15 września 2015

Dzbanek w słoneczkniki

Stary gliniak, pewnie ma tyle lat co ja, więc może jednak nie taki stary:) W każdym razie stał odrapany na szafie i zbierał kurz. Teraz wygląda tak



***
Mniej więcej w październiku ubiegłego roku postanowiłam posadzić imbir. Rozrósł się na tyle, że zaczął przesłaniać okno i musiałam go wykopać. Na tą jakże gustowną doniczkę spuśćmy zasłonę milczenia :)


 Byłam przekonana, że bulwy kryją się pod ziemią, i całe wiadro będzie nimi wypełnione. Rozczarowanie i zdziwienie było spore, gdy się okazało, że pod ziemią tylko korzeń a to co jadalne jest na wierzchu. Przynajmniej u mnie tak urosło. Teraz wydaje mi się, że za wcześnie go wykopałam, mogłam jeszcze przytrzymać parę miesięcy może akurat urósłby większy.


8 komentarzy:

  1. Bardzo dziękuję za paczkę, Mila jest zachwycona, ja też :))
    Kocur będzie sadził imbir i używał rzecz jasna :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dwustronny dzbanek - w zależności od nastroju:)) Mam ochotę na róże - są róże, dziś wolę sielski klimat - są słoneczniki:) Pomysłowo:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzbanek ładny, szczególnie od strony słonecznika! Ależ Ty jesteś odważna w eksperymentowaniu. Imbir! Podziwiam! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Dzbanek bardzo ładny. Mój imbir usechł, bo miał za ciasno. Taka ładna roślinka była

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzbanek super się teraz prezentuje :).

    Hihi doniczka bardzo oryginalna i pewnie w każdym domu wykorzystywana do różnych celów ;).

    Ja jakoś nie przepadam za imbirem ...

    OdpowiedzUsuń
  6. Takie dwa w jednym , super rozwiązanie , pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo :)