Obserwatorzy

29 maja 2014

Niebieski z wróżką

Ostatni koszyczek z serii. Przerwa w wyplataniu do momentu, aż naskręcam rurek.
Koszyczek bliźniaczy do różowego,   Wg mnie różowy wyszedł ładniej, ale i ten nie jest najgorszy :)
Oceńcie sami.


***
Dziękuję za wszystkie miłe słowa pod ostatnim postem :)
Próbowałam zabarwić tą serwetkę z motylami na brązowo. Porażka. Naiwnie uwierzyłam, że ciemny kolor jednolicie pokryje całość. nie pokrył. ciemniejsza część jest nadal ciemniejsza, teraz już wiem, że wcześniej trzeba było ją rozjaśnić a potem całość wrzucić w farbę. Mądrość przyszła za późno, teraz ratuje mnie tylko bardzo ciemny barwnik.  


10 komentarzy:

  1. Koszyczek śliczny! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. śliczny koszyczek w delikatnym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Podoba mi się , kolor jest niebiański ha ha , super ,pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo lubię oglądać i podziwiać takie prace. Tak jak ja nie boisz się kolorów :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jaki cudny koszyk :) Podziwiam Cię za to plecenie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładny:) Dla mnie to zupełnie nieznana kreatywna działalność, jeszcze nigdy nie zaplatałam koszyków i właściwie nie wiem... dlaczego?

    Pozdrawiam słonecznie
    Tomaszowa

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam sentyment do tej techniki choć nie potrafię nic takiego nawet łatwego wykonąć wiec kręć kochana kręć te rurki i pokazuj swe koszyczki ten jest cudowny i jeszcze ma pokrywkę - to się liczy - buziaki ślę Marii

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczny, bardzo podoba mi się jego kształt :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo :)