Wymyśliłam więc rożek :) bo jednak na ślub bez bukietu trochę głupio, to chociaż niech będzie "papierowy" :)
Zaczęłam od ulepienia serduszka z zimnej porcelany
robiłam je pierwszy raz. korzystałam z kurs znalezionego na tym blogu
Robią się szybko, ale trochę niewdzięczna to robota. Nie bardzo umiem wyjaśnić, czemu nie lubię ich robić, po prostu nie lubię! Zdecydowanie wolę pleść koszyki. Niestety rożki wyglądają ładnie i mają mnóstwo zastosowań więc będę zmuszona jeszcze nie jeden taki zrobić. Może jak nabiorę wprawy to polubię :)
W efekcie końcowym powstał taki oto rożek, który został wręczony młodej parze
Został oczywiście zawinięty w folię, coby zawartość bezpieczniejsza była :)
I jak się Wam podoba taki zamiennik klasycznej koperty ?
Z resztek zimnej porcelany powstało jeszcze to
***
Dziękuję za wszystkie odwiedziny, komentarze, witam nowych obserwatorów. Miło mi, że ze mną jesteście :)
Miłej niedzieli Wam życzę :)
O rety, genialne toto :)
OdpowiedzUsuńTak mnie długo tu nie było a Ty znowu masz nowe świetne pomysły! Rożki piękne a z zimnej porcelany (pierwszy raz o niej słyszę) robisz cuda. Piękny prezent ślubny, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudne te Twoje porcelanowe dzieła;)Jesteś jedyną znaną mi osobą,która robi małe dzieła z zimnej porcelany:)
OdpowiedzUsuńJa też nigdy nie wyplatałam rożków,ale jakoś mnie do nich nie ciągnie,chociaż ten Twój prezentuje się bardzo okazale;)
Oryginalnie :)
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł! Fajnie to wygląda! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno i pomysl byl super i wszystko jest piekne :)
OdpowiedzUsuńJuż mi brakowało u ciebie zimnej porcelany , pomysł swietny,,
OdpowiedzUsuńdobry pomysł:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i wykonanie. Super Ci wyszły te rożki.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. Co do angielskiego, do osłuchania dobrze by było słuchać radia i oglądać filmy w tym języku, możesz też spróbować programów dla maluchów.
OdpowiedzUsuń