Obserwatorzy

12 stycznia 2012

Czerwone serduszka... czyli walentynki nadchodzą

W końcu znalazłam pomysł na ostatni mały haft, który pokazywałam jeszcze w minionym roku. Szycie kartek mi się spodobało, więc i ten został obszyty w kartkę :) Podszyłam ociepliną, jest więc idealna by włożyć pod poduszkę i wzdychać do ukochanej :))



Wygnieciona tylko na zdjęciu, już rozprasowałam :)  Trochę koślawa, ale grunt że od serca :)

11 komentarzy:

  1. bardzo pomyslowa i sliczna karteczka

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo podobają mi się Twoje szyte karteczki,są urocze:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomysłowe :)

    Jeszcze miesiąc do walentynek, nie strasz mnie, bo pomysłu jeszcze nie mam co zrobić dla męża :P

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny pomysł na karteczkę :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Pomysł świetny, grunt ze można się przytulić :)

    OdpowiedzUsuń
  6. to nic ze koslawa ale wazne ze twojej roboty i od serca dla serca:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. wiadomo praktyka czyni mistrza.Wiec nie ma co sie martwic-jak od serca-to najwazniejsze:)

    OdpowiedzUsuń
  8. super pomysł na walentynki:)
    pozdrawiam z Kuźni Upominków:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale super , to juz prawie okładka na notes!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo :)