Obserwatorzy

24 lutego 2016

Różne takie spod maszyny

Wymyśliłam, że uszyję bieżnik na stół. Zanurkowałam w moją skrzynię pełną szmatek i pomyślałam, że czas na uszycie kosmetyczek  i może nawet na jakąś torbę natchnienia by starczyło. A potem przeszłam do działania i powstała :

1. poduszka, zimowa, by wyrazić moją tęsknotę za śnieżnym krajobrazem i niezadowolenia z braku zimy w tym roku. A także dlatego, by w końcu wykorzystać zrobiony dawno temu szydełkowy element i polarowy szalik, który jako szalik już się narobił :)


Szydełkowa śnieżynka jest przypięta guzikami. Jak pewnego dnia uznam, że jednak z tego wzoru będzie koc to ją odepnę w nienaruszonym stanie. Chociaż wątpię, bo element chociaż ładny to "dziurawy" , a ja koce lubię tradycyjne gęste.
 2. przód do poduszki, a może maty pod dzbanek. Jeszcze nie wiem, ale pewnego dnia na pewno znajdzie zastosowanie. Na razie statek doczekał się jako takiej oprawy i kto wie jak to się skończy..


 3. kolejny przód. z tego raczej na pewno powstanie mata. no chyba, żeby jednak powstała poduszka :)


4. Przód do poduszki, ewentualnie początek  czegoś większego
W sztucznym świetle kolory wyszły wyblakłe, ale to i tak nie zmienia faktu, że nie podoba mi się ten wzór. Zapowiadał się fajnie, ale chyba źle dobrałam kolory bo efekt rozczarował

5. bieżnik. a konkretnie siedlisko wszelkich możliwych błędów jakie tylko można popełnić podczas szycia. Nie będę się nad tym rozwodzić, pokazuję z kronikarskiego obowiązku. Może kot łaskawie zechce na tym spać, bo na ławę na pewno się to nie nadaje.


***
Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa pod poprzednim postem. Tamten haft ma dla mnie szczególne znaczenie tym bardziej cieszę się, że i Wam przypadł do gustu. Nabieram pewności, że jednak skończy jako obrazek, ale jeszcze to przemyślę.

7 komentarzy:

  1. Kocyk z takich elementów może być bardzo fajnym prezentem gwiazdkowym :-) Środek wygląda jak śnieżynka :-) Żebym ja szyć umiała :-( a tak to mogę tylko podziwiać :-) Zdolna bardzo jesteś w tych wszystkich ręcznych robótkach :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo pracowicie i bardzo ciekawie.zadnych bledow nie widze

    OdpowiedzUsuń
  3. Miał być bieżnik, a ile fajnych prac powstało :).

    Mnie się Twoje szycia podobają ale wiem jak, to jest, gdy efekt naszej pracy nas nie zadowala ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Gwiazdeczka na poduszce bardzo mnie się podoba. Chyba też lubię zimę( tempo życia zwalnia, więcej czasu dla siebie i domowników, czytanie, dzierganie, haftowanie niespieszne...) Inne Twoje prace też sympatyczne, oryginalne. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Chwalę, bo pięknie wyszło to szycie i nie narzekaj, bo żadnych błędów nie widać! Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  6. bieżnik wyszedł super, mnie sie podoba

    OdpowiedzUsuń
  7. Napracowałaś się,nie wiem co chcesz od bieżnika...poduszka zimowa mnie urzekła ♥ pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo :)