Skończyłam haft. Pokazuję jeszcze cieplutki, prosto spod igły:) Pranie, prasowanie i oprawianie jeszcze przede mną. Obrazek na ścianę trafi dopiero późną jesienią, wzorki świąteczno-zimowe w obliczu nadchodzącej wiosny tracą na uroku. Także czas na oprawę mam.
Z tym wzorkiem od początku miałam pod górkę za sprawą nietrafionych rozmiarów wszystkiego. Zaczęło się od tego, że zamieniłam grubszą kanwę na drobną. Potem nie pasowały koraliki, musiałam zamawiać mniejsze. Wybór pomiędzy koralikami a muliną metalizowaną zniknął, gdy się okazało że kupiona madeira jest za gruba i nie da się jej rozdwoić. Ramki kupiłam dwie i jak łatwo się domyślić obie nie pasują. Jedna jest o pół centymetra za mała, a druga o kilka za długa. Będę musiała ładnie się uśmiechnąć do Osobistego, by jakąś skleił, ale jak wiadomo takie zlecenia muszą nabrać mocy urzędowej:)
Ostatecznie udało się skończyć, efekt końcowy mnie zadowala. Koniec marudzenia, niech dzieło broni się samo.
Wymiary: 15x17cm
brązowa Ariadna
Koraliki preciosa jasny koral 2,3mm
koraliki toho 1,5mm, białe błyszczące i matowe.
kanwa 70/10 aida rustico
****
Pytałyście o to jak suszę kwiatki. Ususzenie kocanek pospolicie zwanych suszkami, nie wymaga żadnych umiejętności i specjalnych zabiegów. Wiosną sieję, a latem zbieram:) Należy pamiętać, że w trakcie suszenia kwiatek trochę rozkwitnie, więc trzeba go zerwać odpowiednio wcześnie. Żeby po ususzeniu nadal były nierozwinięte ścinam jak pąk jest bardzo mały, a jak chce by po ususzeniu były w pełni kwitnienia to ścinam jak pąk jest spory i dopiero ma zamiar się rozchylać. Wiążę w małe bukieciki po kilka sztuk, wieszam do góry nogami u karnisza w pokoju, w którym okno jest zawsze otwarte a rolety zasłonięte. Można się pobawić i owijać w gazetę, suszyć należy w przewiewnym miejscu. Ot cała tajemnica.
****
Jak myślicie ramka biała czy czarna?
pięknie wyszyłaś , obrazek prezentuje się wspaniale
OdpowiedzUsuńTrudno było ale efekt końcowy wszystko wynagrodził! Pęknie prezentuje się!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Śliczny haft. Też mam sezonowe hafty. One cieszą bardziej :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam - Maria
Z obrazkiem poradzilaś sobie wspaniale mimo trudności. A rameczka do świat ma czas, więc na pewno powstanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i dziękuję za przepis na kocanki :))))
Pomimo wszelkich trudności haft ukończyłam, a efekt jest oszałamiający! Koraliki w połączeniu z haftem na tym obrazie wyglądają przepięknie. Podziwiam Cię za tę dłubaninę z koralikami, ale to wszystko warte zachodu.
OdpowiedzUsuńDzieło się wybroniło :)))
Kocanki suszyłam kiedyś w taki sam sposób i faktycznie z nimi problemów nie ma :)
Pozdrawiam :)
hafcik cundy! a rozmiar ma znaczenie oj ma! zwłaszcza w hafcie. może w innych dziedzinach życia już tak nie :P ;) ale w hafcie ma znaczenie ogromne! hihi :P
OdpowiedzUsuńPrześliczny obarazek,ile tam detali,efekt jest super.
OdpowiedzUsuńPOzdrwiam cieplutko :)
Super obrazek
OdpowiedzUsuńTak cudowny haft oprawiłabym w białą ramkę:)Przecudny efekt z tymi koralikami!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bajeczny obrazek. Doskonale sam się obronił.
OdpowiedzUsuńRamka biała. Ależ się namachałaś igiełką, śliczności. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńPiękny obrazek i jeszcze te koraliki -:) cudeńko,a ramka moim zdaniem biała.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jest pięknie :) myślę, że biała ramka ;)
OdpowiedzUsuńCzekałam na ten obrazek i efekt końcowy oczywiście rewelacyjny :).
OdpowiedzUsuńDobrze, że do kolejnej zimy jeszcze daleko, to może doczekasz się ramki ;).
Mi chyba bardziej podobałaby się biała ramka :).
Piękny obrazek! Z rurkami z papierowej wikliny ciekawie wygląda, tak niebanalnie. Zawsze mnie fascynują takie nietypowe rozwiązania i prezentacje. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek i do tego tyle technik jednocześnie. Ekstra!