Obserwatorzy

28 lipca 2013

Mini kocyk

Wreszcie udało mi się coś uszyć :)
Znalazłam sposób na wykonanie prostego wzoru patchworkowego i natychmiast musiałam go wypróbować. Wzór wymaga dużo prasowania, cięcia i materiału, ale szyje się przyjemnie i efekt jest fajny. Ponieważ wzór okazał się bardziej materiałochłonny niż myślałam, więc zamiast zwykłej narzuty wyszedł taki mini kocyk.
Wymiary ok 130x140cm, czyli tak w sam raz, by rzucić na trawę dziecku, albo samemu owinąć się w fotelu w chłodny letni wieczór :)

 Instrukcja szycia,   na tym blogu są też inne wzory :)

A to już efekt w moim wykonaniu, spośród wielu kombinacji zostawiałam taki układ kwadratów.
 To kraciaste to spód. Przy okazji widać sposób pikowania. Przeszyłam po rombach. Niby nic szczególnego, ale przysporzyło mi trochę kłopotów. Efekt końcowy mnie zadowala, chociaż drugi raz zrobiłabym to inaczej.
W środku ocieplinka o grubości ok 1,5cm. Po praniu pewnie trochę jej ubędzie, ale póki co cieszę się wypukłościami które tworzy

Do kompletu, by wykorzystać resztki tkanin uszyłam dwie podkładki takie 40x40cm. Można sobie usiąść na kocyku, a obok postawić np talerz z ciasteczkami i herbatę. 
 Wzór w wiatraczki. Robiłam go po raz pierwszy i w zasadzie fajnie wyszedł. Muszę tylko wgłębić się w tajniki jego szycia, by zobaczyć jak rozprasować środki wiatraka by się grubaśny szew w tym miejscu nie tworzył. Udało mi się uniknąć "garbów", ale jestem pewna, że jest jakiś prostszy trik by to zrobić.


A druga już klasyczna w kwadraciki.
Obie mają wymiar poduszki, całkiem możliwe że pewnego dnia dostaną plecy i wypełnienie :) Ale to dopiero jak uznam, że ozdobny jasiek będzie bardziej przydatny niż mata. 

Nie skromnie powiem, że coraz lepiej wychodzi mi zszywanie różnych elementów, o niebo lepiej niż przy ostatniej narzucie poradziłam sobie też z pikowaniem. Do perfekcji jeszcze daleko, ale trening czyni mistrza :) 

***
Fala upałów dotarła na mój koniec świata. 
Dziękuję za wszystkie odwiedziny, w ten czas nie sprzyjający siedzeniu na necie cieszą szczególnie :)

17 komentarzy:

  1. Bardzo ładny ten kocyk z podkładkami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj pracochłonne to musiało być, ale za to jakie ładne! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Patchwork to dla mnie kosmos,więc tym bardziej podziwiam dzieła;)Piękne kolory i bardzo fajny wzorek.Gratuluję wytrwałości;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale cudo!!!jestem zachwycona:))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie wygląda!
    Bardzo ładnie dobrałaś kolory.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Prześliczne prace, wykonałaś kawał dobrej roboty pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę umiejętności! Piękne prace, udane kompozycje.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny ten kocyk, gratuluję umiejętności!

    OdpowiedzUsuń
  9. Genialny kocyk i podkładki! Podziwiam, bo to wszystko wygląda na bardzo pracochłonne. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. OMG zbieram szczękę z podłogi :) Matko ile szycia :) Wyszło super!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe prace, a te kolorki super! Pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam ileż precyzji włożonej ja nie jestem taka cierpliwa pięknie dobrana kolorystyka pozdrawiam i zapraszam Maria

    OdpowiedzUsuń
  13. Padłam z wrażenia! Ileż to pracy w to włożyłaś!! Świetny komplet!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Jestem pełna podziwu za efekt , cierpliwość , ależ on śliczny ..

    OdpowiedzUsuń
  15. Cudny komplecik, podziwiam tym bardziej że ja tak nie potrafię :)
    Wiklinki też już wychodzą Ci znakomicie :)Fajnie jest coś umieć zrobić własnoręcznie :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo :)