Obserwatorzy

6 lipca 2012

Truskawkowe dżemy

Dzisiejszy post będzie bez obrazków (stary aparat nie działa jak powinien, a nowy dopiero w planach). Robótkowo zastój z wielu powodów, ale nie o tym chciałam :)

 Żar leje się z nieba nieustannie od kilku dni (szczęśliwie burze i gradobicie póki co nas omijają), z utęsknieniem czekam na jesień. I właśnie trochę z myślą o niej powstały przeróżne dżemy. Sezon truskawkowy już za mną, w tym roku zrobiłam:

*dżem z truskawek i rabarbaru z dodatkiem pomarańczy i waniliowym akcentem - jak dla mnie takie zestawienie okazało się genialne! jak dobiorę się do słoiczka to zjadam cały :) truskawki razem z rabarbarem zesmażyłam, zmiksowałam, do tego zmiksowana pomarańcza plus otarta z niej skórka, odrobina cukru waniliowego i gotowe!

*dżem z truskawek rabarbaru porzeczek czarnych (zesmażone, zmiksowane) plus połówki wiśni zatopione w całości...

*dżem z truskawek mandarynek (zesmażone, zmiksowane) z połówkami wiśni.
Wszystko oczywiście jest słodzone i zasmażane, do dżemów dodaję też trochę żelfixu lub innych mu podobnych wynalazków by mieć pewność, że nie będą się psuły, a te o rzadszej konsystencji ładnie się zsiądą.

W tym roku fajnie się złożyło, że wiśnie i porzeczki zdążyły dojrzeć zanim truskawki się skończyły. Lubię takie wieloowocowe kombinacje.  W podobnych zestawieniach robiłam też soki.

A w te upały moje życie ratuje kompot z rabarbaru i wiśni :)


Post bez obrazków jest jakiś nie ciekawy, więc pokażę jukę (zdjęcie zapożyczone  z sieci) wygląda zupełnie jak moja :) Zakwitła pierwszy raz i też ma tylko jeden pęd kwiatowy za to na grubo obsypany kwiatuszkami. Zanim nabędę nowy aparat pewnie już przekwitnie.


Przed nami sezon na porzeczki wiśnie, maliny jabłka... zachęcam do kombinowania ze smakami, łączenia różnych owoców, efekty są naprawdę smaczne .

5 komentarzy:

  1. Może w Twoim poście nie ma za dużo zdjęć, ale jakie są smaki, oj narobiłaś mi apetytu na takie owocowe wspaniałości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Już sobie wyobrażam te smakłyki, na pewno skorzystam z przepisów, bo lubię takie sprawdzone. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnie, że robisz dżemiki w zimie będzie jak znalazł. Ciekawe zestawienie owoców muszą być smaczne. Juka pięknie Ci zakwitła. Nawet nie wiedziałam, że ona może zakwitnąć w doniczce

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja uwielbiam robic przetwory.
    U mnie sezon na arbuzy i melony. Na truskawki konczy sie w maju.
    zaczynaja sie teraz i sliwy. Nawet dostalam paczkę owocową z zielonymi śliwami. Zrobilam kompot i teraz sie przymierzam do dzemu:(
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja robiłam dżemy ale wiśniowe :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i pozostawione słowo :)