Kolumny to dość górnolotnie powiedziane, raczej mini kolumienki :) Sięgają mniej więcej do kolan. Zrobiłam je z pustaka (belix) i pomalowałam gruntem. Muszę jeszcze dokupić jedną lampę solarną już widziałam takiego super motylka, ale jakoś ciągle czasu brak, by po niego pojechać :(
***
Blogger coś znowu się buntuje, po znikających komentarzach przyszedł czas na znikających obserwatorów. Znikają w ogóle wszyscy z publicznego widoku.
Kolumny czy kolumienki najważniejsze że bardzo ładne.Co do znikających obserwatorów to u mnie ten problem istnieje już od kilku dni.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
piękne po prostu cudne, musze takie zrobić:)
OdpowiedzUsuń