Na początek mały bukiecik
16 maja 2011
Co można przynieść z lasu oprócz kleszcza?
Dziś nie będzie robótkowo. Chcę wam pokazać trochę polnych, leśnych i łąkowych kwiatów. Małe nie pozorne, a jednak urok tkwi w prostocie.
Na początek mały bukiecik
Teraz bukiet z kwiatków większych, to żółte to chyba jaskry, ale nie wiem bo u nas mówią na to bawole oczy :) pozostałe nie wiem jak się nazywają, ale też są piękne.
I teraz najlepsze, żeby nie było, że pokrzywa tylko brzydko bo parzy. Czyż nie wygląda uroczo kiedy kwitnie?
A na sam koniec jeszcze kolaż z pozostałych skrzypów, traw i innego ziela, które tworzy odprężający leśny widok.
Na początek mały bukiecik
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Piękne kwiaty.Jak jeszcze mieszkałam w domu rodzinnym to zawsze miałam jakiś bukiecik z leśnych lub łąkowych kwiatków.
OdpowiedzUsuńTe żólte to faktycznie jaskry ( fajna nazwa bawole oczy :) )i pierwiosnki też tam widzę.Te niebieskie to dąbrówka rozłogowa.
Na ostatnim zdjątku to nie jest pokrzywa, ale jasnota - one nie parzą ;)
Widać, że wiosna w pełni. Pozdrawiam serdecznie.
W końcu dowiedziałam się jak to wszystko się nazywa:) Normalnie wstyd, wychować się na wsi i nie odróżniać pokrzywy od jasnoty! Aż w googlach sprawdzałam, czy na pewno coś takiego jest :) No byłam pewna, że to pokrzywa.
OdpowiedzUsuńNie przejmuj się :) Ja również długo znałam jasnotę jako pokrzywę ;)Zresztą moi rodzice nadal ją nazywają pokrzywą tyle że ,,nieparzącą'' i wszyscy wiemy o co chodzi ;)
OdpowiedzUsuńTrochę się obawiałam, że pomyślisz sobie, że się wymądrzam, ale widzę, że jesteś ,,równa babeczka'' ;)
Ależ wspaniała uczta dla oczu.I jeszcze dowiedziałam się tylu ciekawych informacji.Dziękuje Wam bardzo i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWidzę że wycieczka po lesie była bardzo miła. Bukieciki cudne, tez lubię te polne kwiaty. Przypominają mi dzieciństwo i beztroskie chwile spędzone u dziadków na wsi.
OdpowiedzUsuńZdjęcia śliczne .
pozdrawiam
Pięknie, a ja nie mam czasu aby gdzieś wyruszyć, mój ostatni spacer był na początku maja, jak nie kwitły jeszcze konwalie, a tu proszę, ile dobrodziejstwa natury....pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSympatycznie :) A ja się cieszę, że na osiedlu zazieleniły się drzewa i krzewy, bo przez pół roku tylko beton. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPolne kwiaty są najlepsze!!!
OdpowiedzUsuńTak polne kwiaty najpiękniejsze!!! Bardzo fajne zdjęcia! Pozdrawiam serdecznie :)))
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia. Zdecydowanie lepiej przynieść kwiaty niż kleszcza
OdpowiedzUsuńGratuluję tak udanych zdjęć, miło popatrzeć:)Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne bukiety, ale Ja też nie znam nazw tych kwiatów,natomiast pokrzywę to znam bardzo dobrze hihihi:)pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń