"By o kwiaty znieść frasunek, przynieś gościu dobry trunek. Młodzi barek skompletują i serdecznie podziękują. Wino, whisky, likier, rum wybór to już będzie Twój "
A wiadomo, że butelkę w coś zapakować wypada. I tak powstała taka o to suknia z papierowej wikliny.
Za cudne frywolitkowe kwiatuszki dziękuję KasiN.
"Na wesele przybywajcie o prezenty się nie martwcie, by nie składać ich na stercie niechaj zmieszczą się w kopercie "
No to powstała koperta :) moja pierwsza w życiu!
I zapakowany w folijkę powędrował do Państwa Młodych
U szypuła była jeszcze taka zawieszka z zimnej porcelany.
***
Ach co to był za ślub! Panna młoda zjawiskowa, niczym księżniczka, Pan młody szczęśliwy. Kazanie sensowne, msza krótka, pogoda piękna! Jeszcze w uszach rozbrzmiewa Ave Maria....
fajna sukienka
OdpowiedzUsuńDawno mnie tutaj nie było a Ty takie postępy w wiklinie poczyniłas!! fajny prezencik- sukienkowy ;-) Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńFajna nazwa i piękna sukienka!
OdpowiedzUsuńWygląda super. Wspaniały pomysł i wykonanie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAle ta sukienka jest świetna :))
OdpowiedzUsuńŚwietne opakowanie dla trunków :-) Rewelacja!
OdpowiedzUsuńKapitalne to opakowanie na butelkę.
OdpowiedzUsuńtwoje pomysły kochana sądla mnie o tyle ciekawe a prace zawsze chwale bo masz kopalnię skarbu w głowce zawsze coś extra pięknego zrobisz a ta dzisiejsza parca jest bardzo elegancka i śliczna - buziaki ślę Marii
OdpowiedzUsuńŚliczna sukienka i świetne wykonanie. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł....Nie ma jak rękodzieło w prezencie....Pozdrawiam pa....
OdpowiedzUsuńW prezencie była zawartość. To tylko opakowanie, które bez żalu mogą wyrzucić. Nie oczekuję, że ktokolwiek będzie przechowywał opakowania po prezentach, nawet jeśli są ładne :) Rękodzieło jak prezent sam w sobie, daję tylko wtedy kiedy wiem, że ktoś tego chce.
Usuń