Witajcie moje drogie! Ależ mi brakowało blogowego świata, na dodatek przez kilka ostatnich dni byłam pozbawiona internetu więc moja radość jest podwójna :)
Dziękuję za wszystkie życzenia!! To niesamowicie miłe kiedy tyle serdeczności płynie od nieznanych osób.
W tym roku moja choinka jest ubrana w zasadzie tylko w to co sama zrobiłam. Pokażę jeszcze kilka drobiazgów, które dorabiałam niemal w ostatniej chwili przed świętami.
Tą oto sznurkową bombkę zgłaszam na wyzwanie do Szuflady
jest jeszcze trochę czasu na zgłaszanie więc zachęcam i Was :)
Ostatnia bombka jest jeszcze w wersji czerwonej, obie jednakowo niefotogeniczne, ale w rzeczywistości wyglądają całkiem ładnie.
Na kiermaszu przedświątecznym nabyłam jeszcze takie oto świeczki i zawieszkę z najprawdziwszego wosku ! Pierwszy raz mam coś takiego w rękach i muszę przyznać jestem zachwycona, aniołek był przeze mnie macany niemal przez całe święta, aż się bałam, że się rozpuści :) Wosk jest tak przyjemny w dotyku i tak inny od tych sklepowych świeczek a do tego pięknie pachnie miodem.
I na koniec jeszcze stroiki.
A na koniec jeszcze zaproszenie do konkursu świątecznego w Nitkowo mi czas na zgłaszanie się jest do końca roku.
Super ozdóbki, też mi się marzy taka choinka, ale moje zawieszki pofrunęły do koleżanek blogowych!
OdpowiedzUsuńŚwietna bombka sznurkowa, jak Ty ją zrobiłaś?
OdpowiedzUsuńJustynko nic prostszego :) Nadmuchałam balon i owinęłam sznurkiem namoczonym w wikolu. Wyschło. Balon wyciągnęłam.
OdpowiedzUsuńpiekna choinka :) a zawieszki z wosku sa piekne sama zrobilam sobie kilka zawieszke woskowych na choinke :) Ja tez wole te swieczki od tradycyjnych :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne ozdoby :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne ozdoby choinkowe.
OdpowiedzUsuńDziękuje za udział w Szufladowej zabawie.
Piękna ta Twoja choinka. Aniołka też bym dotykała:)
OdpowiedzUsuńBuziaki
Piękne miałaś ozdoby świąteczne, przeważnie te zrobione przez siebie :)
OdpowiedzUsuń