Coś mi wyszło, nie bardzo wiem jak to nazwać więc opiszę i pokażę :) Znalazłam fajny i prosty wzorek, który zrobiony cienką włóczką przypomina koronkę. Robótki powstały dwie, jedna szydełkiem nr 4, druga nr 12. Ta cieńsza ciemno zielona jest wąska, ale długa w sam raz by owinąć dwukrotnie wokół szyi, a raczej chyba oplątać bo to w kółko jest robione. A drugą można nosić jak ponczo, albo i nie :)
Pokrętne coś te moje tłumaczenia, więc nie pogrążam się dalej tylko pokazuje.
Sama musiałam sobie poradzić ze zrobieniem zdjęć i pozowaniem więc wyszło jak wyszło :) Na ostatnim trochę widać, że po jednej stronie dziury są większe. Ponieważ wzór na grubym szydełku stracił urok koronki i zrobił się dziurawy więc musiałam trochę zagęścić. Na ostatnie dwa pionowe rzędy dziur zabrakło mi włóczki, jak dokupię to do łatam :)
Niekwestionowaną zaletą obu jest to, że włóczka jest ciepła i mimo ażurowego wzoru fajnie grzeją. Ta cienka to chyba akrylowa z niewielką domieszką czegoś, a ta gruba cieniowana wygląda jak sfilcowana wełna.
****
Dziękuję za wszystkie życzenia noworoczne!!! Miło, że o mnie pamiętacie :)
BARDZO FAJNIE CI TO WYSZŁO I JEST DEKORACYJNE! WIDZIAŁAM WCZORAJ DZIEWCZYNĘ, KTÓRA MIAŁA ZAŁOŻONE COŚ TAKIEGO NA PŁASZCZ I PIĘKNIE TO WYGLĄDAŁO!
OdpowiedzUsuńNajgorzej to musieć sobie radzić samemu z fotkami, ale i tak widać, że oba cudaki są świetne! I wzór i włóczka fajne, kolory śliczne! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie Ci to wyszło i kolorki urocze :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
No,no,no radzisz sobie i z aparatem i dzierganiem:) Fajne to ponczo, wesołe kolorki! pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie to wygląda :D
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł! Ja tez się właśnie zastanawiałam co by tu szydełkiem zrobić, bo na drutach nie umiem.
OdpowiedzUsuńCieplutko i ażurowo to ciekawe połączenie. Bardzo ładnie wygląda i fason i kolorki. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńWspaniale wygląda, ładne kolory.Zdolna jesteś, tak sobie pięknie poradziłaś ze zdjęciami:)
OdpowiedzUsuń:) UROCZE
OdpowiedzUsuńBardzo fajniutkie:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jejku, gdybym miała chociaż maleńką cząstkę z Twojego talentu, to ubierałabym się od stóp, do głów w takie cuda! Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńSuper Ci wyszło.Teraz takie poncha czy bolerka są bardzo modne w Hiszpanii. Takie niby swetry dziurawe, które się wiąże pod szyją albo zapina na jeden guzik. Krótkie i z bardzo szerokimi rękawami.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyglądają.
Ja chcę zrobić sobie taki dziurawy koc:) W tym celu zakupiłam druty, włóczkę i teraz czekam na wizytę mamy albo jakiejś osoby, która by mi pokazała jak się robi na drutach:)
Poduszka piękna. Wydaje mi się, że na jeden haft codziennie zerkam stawiając kubek z kawą:)
Jeszcze raz wszystkiego najlepszego.
Fajnie wyszło! Szczęśliwego Nowego Roku! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpieknie Ci wyszlo to ponczo a że zdjecia niewyraźne to sie nie przejmuj ważne że widać:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMi się podoba :))
OdpowiedzUsuńSzkoda, że na szydełku tak nie potrafię.
A w Nowym Roku życzę Ci wielu artystycznych wyzwań i zdrowia.
Pozdrawiam ciepło !!
piękne ponczo:)
OdpowiedzUsuńpiękne rzeczy robisz:)
będę obserwować jeśli pozwolisz:)
pozdrawiam z Kuźni Upominków:)
Bonita, sencilla y precisa fotografía.
OdpowiedzUsuńSaludos desde Salamanca.